Eugeniusz Jakubas, Zamość

Eugeniusz Kasztelan, Wronów

 

Historia Wronowa

 

Spis treści:

 

1.      Wronów w czasach najdawniejszych.

2.      Wronów w Średniowieczu.

3.      Wronów XV – XIX wieku

4.      Wronów w pierwszej połowie XX wieku

5.      Wronów w latach 1945 – 1965

a)      Rozmieszczenie gospodarstw

b)      Rodziny wronowskie

c)      Szkoła Podstawowa

d)      Dorosła młodzież we Wronowie

e)      Życie mieszkańców Wronowa

6.      Zakończenie

7.      Bibliografia

8.      Z ostatniej chwili

 

1.     Wronów w czasach najdawniejszych.

 

Wronów to wieś na Dolnym Śląsku w powiecie Góra. W pradawnych czasach, gdy w dorzeczu środkowej Odry pojawili się pierwsi ludzie, obszar, gdzie powstał później Wronów, stanowił wielką pierwotną puszczę, poprzecinaną siecią rzek i strumieni.

 


Obszar 35
x 20 km obejmujący miejsce, gdzie powstał Wronów ( W ).                    Opracow. E. Jakubas

 

Obszar gdzie powstał Wronów, to specyficzny puszczański zakątek, otoczony dwiema rzekami. Ekspansja osadnicza na ten obszar mogła nastąpić z kierunku południowego  i południowo-wschodniego. Na tych kierunkach nie było naturalnych przeszkód wodnych ani terenowych, wzniesienia były łagodne, dochodzące do 90 – 110 m.n.p.m. Natomiast komunikacja z każdego innego kierunku była utrudniona, od zachodu, północy i wschodu były dwie duże rzeki oraz mokradła, poprzecinane siecią mniejszych strumieni. Pas tych dwóch rzek i mokradeł, to trudna do przebycia naturalna granica. I rzeczywiście zawsze tędy przebiegała granica pomiędzy Wielkopolską i Dolnym Śląskiem.

 

W okresie późnego neolitu i wczesnego brązu (3 tys. lat p.n.e), na obszarze obejmującym miejsce, gdzie później powstał Wronów, zamieszkiwały plemiona ludzkie. Włodzimierz Wojciechowski w artykule „Osada ludności kultury amfor kulistych”, opublikowanym w „Sprawozdaniach archeologicznych t.XXIII 1971r.”, opisuje wykopaliska w pradawnej osadzie, leżącej na wzniesieniu pomiędzy obecnym Wronowem, Sicinami i Wioską.  

 

Źródło: http://rcin.org.pl/iae/Content/23444/WA308_37796_P243_OSADA-LUDNOSCI_I.pdf

 

Po okresie brązu i żelaza, w epoce Starożytności, również zamieszkiwali tu ludzie. Byli to przedstawiciele kultury łużyckiej, charakteryzujący się ciałopaleniem zmarłych. Ślady ich osadnictwa znaleziono na terenie wyrobiska żwirowni na rozwidleniu dróg z Sicin do Wronowa i Wioski. Opisuje to archeolog Jerzy Gołubkow w „Wynikach badań na cmentarzysku ciałopalnym kultury łużyckiej w Sicinach”, w czasopiśmie Silesia Antiqua t.24 z 1982, str.109-134.

 

2.     Wronów w Średniowieczu

 

Po upływie kolejnego tysiąca lat, we wczesnym Średniowieczu (pod koniec VII wieku), obszar ten zasiedlili Słowianie. Zakładali oni osady i grody nie tylko na wzniesieniach, jak w Sicinach, ale również w dolinach rzek, np. gród w Chruścinie.

W czasach Mieszka I i pierwszych Piastów (X-XI wiek), osada Wronów prawdopodobnie jeszcze nie istniała. Obszar, obejmujący miejsce w którym później powstała, należał do jednego z plemion Słowian Zachodnich, Dziadoszan. Centralnym ośrodkiem Dziadoszan był gród Głogów, oddalony o 35 km. Na północ rozciągało się terytorium Polan ze stolicą w Gnieźnie, na południu było terytorium Bobrzan, a w odległości 150 km na południe, wzdłuż Sudetów, przebiegała granica z Czechami i Morawami, która była również granicą z Cesarstwem Rzymskim.

 

 

Źródło mapy: http://www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/2.htm

 

Terytorium Dziadoszan stykało się bezpośrednio z ziemiami Polan. Za panowania Bolesława Chrobrego (967 – 1025) obszar Dziadoszan został wcielony do Królestwa Polskiego. W latach 1005 - 1017 terytorium Dziadoszan najechał i spustoszył Henryk II, król germański – patrz trasa najazdu i oblężenie Głogowa na powyższej mapce. Sto lat później, za panowania Bolesława Krzywoustego (1086 – 1138), Głogów znów był oblegany, tym razem przez Henryka V, i z tamtych czasów przetrwała legenda o dzieciach głogowskich. Po podziale Polski przez Krzywoustego na dzielnice, obszar ten był pod panowaniem książąt śląskich i czeskich.

 

  

Źródło: https://sites.google.com/site/poczetwladcowpolski45671/rozbicie-dzielnicowe

 

W XIII wieku, na północno-wschodnim krańcu terytorium Dziadoszan, w dystrykcie górowskim i w pobliżu osady Siciny, powstała słowiańska osada Wronów. Nie są znane dokumenty lokacyjne wsi, więc nie jest znany jej pierwszy właściciel ani dokładna data powstania, ale jej powstanie w XIII wieku wynika z późniejszych dokumentów – patrz poniżej informacje o sprzedaży wsi w 1311 roku. Cały dystrykt górowski należał wówczas do śląskiego Księstwa Głogowskiego. Ludność Wronowa uprawiała ziemię (żyto, pszenicę, jęczmień, proso), hodowała zwierzęta domowe (krowy, owce, świnie). W tym czasie książęta i dziedzice czerpali dochody ze swoich wsi i miast, korzystali z pracy i posług swoich poddanych, a także stanowili władzę sądowniczą na swoim terenie.

W 1280 roku książę śląski Henryk IV Probus złożył na zjeździe w Wiedniu hołd lenny z Dolnego Śląska, a więc i z dystryktu górowskiego, królowi niemieckiemu Rudolfowi I Habsburgowi. Kilkadziesiąt lat później obszarem tym władał książę śląski Henryk Głogowski, który aspirował nawet do korony polskiej, przyjmując tytuł „dziedzica Królestwa Polskiego”. W roku 1309, na kilka dni przed śmiercią, Głogowski ofiarowuje wieś Siciny (Sychicz) klasztorowi cystersów z Lubiąża (cystersi zostali sprowadzeni do Lubiąża 150 lat wcześniej z Niemiec przez Bolesława Wysokiego (1127 – 1201) i stali się posiadaczami dużych obszarów ziemskich, na których prowadzili intensywną działalność rolniczą i hodowlaną). W krótkim czasie po objęciu Sicin, zakon zaczął poszerzać swój stan posiadania zakupując szereg pobliskich miejscowości.            

W 1311 roku cystersi zakupują wieś Wronów od jej ówczesnego właściciela, dziedzica Apetzko von Rabenau, za 300 groszy praskich (grosz praski był wówczas w Środkowej Europie najpopularniejszą monetą obiegową i przeliczeniową).   

 


Herb rodu Rabenau.

 

Rabenau ist der Name eines alten meißnischen Adelsgeschlechts mit dem Stammhaus Rabenau bei Dresden. Das Geschlacht erscheint erstmals urkundlich mit Burchardus de Rabinowe im Jahr 1235. Die direkte Stammreihe beginnt um 1311 mit Apetzko von Rabenau, Gutsherr auf Braunau bei Guhrau in Niederschlesien.

Źródło:https://de.wikipedia.org/wiki/Rabenau_(Adelsgeschlecht)

 

Rabenau to nazwisko starej miśnieńskiej rodziny szlacheckiej z siedzibą rodową Rabenau w pobliżu Drezna. Ród ukazuje się pierwszy raz w dokumentach dotyczących Burchardusa de Rabinowe z 1235 roku. Linia bezpośrednia rozpoczyna się w 1311 od Apetzko von Rabenau, dziedzica Wronowa koło Góry na Dolnym Śląsku.

 


Ruiny zamku Rabenau k/Drezna.

Imię Apetzko, właściciela Wronowa w 1311 roku, jest skróconą formą staroniemieckiego imienia Albrecht. Apetzko należał do rodu miśnieńskiej szlachty o nazwisku Rabenau. Ciekawe w jaki sposób szlachcic miśnieński stał się właścicielem słowiańskiej wsi Wronów oddalonej od Miśni o około 300 km. Może ma to związek z tym, że nasz król Chrobry 3 wieki wcześniej władał niemiecką Miśnią i pierwszą żoną Bolesława była Gertruda, córka margrabiego Miśni Rygdaga. Jeśli jednak w 1311 roku Apetzko sprzedał Wronów, to wieś musiała powstać jakiś czas wcześniej. Mogło to być około 1250 roku, ale mogło też być 100 lub 200 lat wcześniej. W powyższej informacji podano, że linia bezpośrednia rodu Rabenau rozpoczyna się w 1311 roku od Apetzko von Rabenau. Oznacza to, że obecnie żyjące osoby o tym nazwisku wywodzą się od dawnego wronowskiego właściciela Apetzki. Ciekawe, czy obecny ród Rabenau ma sporządzony wywód przodków sięgający tamtych czasów, a jeśli tak, to czy odwiedzali oni Wronów.

Określenie „Gutsherr auf Braunau” (dziedzic Braunau) nie jest dokładne, gdyż w 1311 Wronów nie nazywał się jeszcze Braunau. W sprawie nazwy osady Wronów (Wronowo), znajdujemy wyjaśnienie w niemieckiej książce „Zeitschrift des Vereins für Geschichte und Alterthum Schlesiens” – Breslau 1879, str. 512.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Braunau = Wronowo od wron, kruk, które to nazwy są

tymi samymi nazwami osobowymi  1).

Dla niemieckich autorów książki z XIX wieku, nazwa Braunau jest równoznaczna z nazwą Wronowo, ale ważniejsze w tym zdaniu jest sformułowanie: „od wron, kruk”. Oznacza to, że nazwa Wronowo (Wronów) pochodzi od słowa „wron”, czyli „kruk”, a nie jakby się wydawało od słowa „wrona”. Przy okazji należy zauważyć, że kruk, to po niemiecku Rabe, zatem mogło w XIII wieku zdarzyć się tak, że od nazwy Wronów (po niemiecku Rabenow) wywodzi się nazwa rodu Rabenau.

 

 

 

________

1) W roku 1311 sprzedaje Apezko von Rabenau klasztorowi 
w Lubiążu swoją posiadłość Wronów. 
Jest to potwierdzenie wcześniej podanej informacji o sprzedaży Wronowa.

 

Zamiana nazwy Wronów na Braunau jest wyjaśniona w dwóch książkach. W „Slavia occidentalis” podano chronologiczny ciąg nazw:
1310 Wronow, 1326 Wronow, 1375 Branow Braunau.

Z tej chronologii wynika, że w XIV wieku głoska ‘w’ zmieniła się na głoskę ‘b’ i do powstałej nazwy Branow dopasowano niemiecką formę nazw miejscowości z końcówką ‘au” oraz dodano w środku literę ‘u’, otrzymując ostatecznie nazwę Braunau.

W „Onomastica Slavogermanica” - PWN 1993r, znajdujemy potwierdzenie tego procesu:
w zapożyczeniach, a więc w przyswajanych nazwach polskich, Niemcy często wprowadzali ‘b’ jako odpowiednik polskiego ‘v’. Trochę przykładów z tego zakresu spotyka się na Śląsku: Braunau – Wronow”.

 

 

Zamiana nazwy Wronów na Braunau dokonała się samorzutnie, wskutek napływu niemieckich osadników na obszar górowski. W niektórych dokumentach i na mapach wieś Braunau zapisywana jest jako Braune.

Oprócz Wronowa, cystersi stali się właścicielami wielu innych wsi wokół Wronowa, w „Kwartalniku Górowskim” przedstawiono mapkę ich posiadłości.

 

Herb Cystersów i mapka dóbr cysterskich w pobliżu Wronowa w XIV wieku.

Źródło: http://www.pcdn.edu.pl/kwartalnik/KG_nr_33.pdf

 

Fragment Historii Polski, tom 152 – Uniwersytet Wrocławski 2001r.:

 

 

 

 

Po nabyciu Wronowa przez cystersów, wszelkie obowiązki, usługi i podatki na rzecz panującego wówczas w tej części Śląsku, księcia Jana Ścinawskiego, zostają zniesione. Pełna własność oraz sądownictwo nad Wronowem przekazane jest w ręce cystersów. W połowie XIV wieku panowanie nad Śląskiem przejął król czeski Karol IV. Potwierdził on cystersom wszystkie nadania i przywileje poczynione przez książąt śląskich.

Cystersi mają w Sicinach prepozyturę zarządzaną przez opata, kościół parafialny z proboszczem i majątek ziemski z folwarkiem. We Wronowie mają folwark, w którym znajduje zatrudnienie miejscowa ludność, zaś nieliczni chłopi (kmiecie), którzy uprawiają ziemię, będącą faktycznie własnością cystersów, muszą płacić za nią czynsz i oddawać dziesięcinę. W celu unowocześnienia gospodarki rolnej i zwiększenia areału ziemi uprawnej oraz poszerzenia hodowli, cystersi sprowadzają do Wronowa osadników niemieckich.

Rodzina Rabenau po sprzedaży Wronowa posiadała własności ziemskie w tych okolicach jeszcze w 1423 roku, kiedy to Mikołaj Rabenau porozumiał się z cysterskim proboszczem Sicin i przesunęli granice między swoimi dobrami w taki sposób, że przedzielał je Śląski Rów. Prawdopodobnie chodzi tu o ziemie pomiędzy Sicinami (Seitsch) a wsią Czerlejewo (Schwirnerei) – patrz mapka poniżej.

 

3.     Wronów XV – XIX wiek

 

Przynależność administracyjno-własnościowa Wronowa i całego terytorium górowskiego często się zmieniały. Przez XV wiek dystrykt górowski należał do książąt cieszyńskich, natomiast przez następne dwa stulecia był pod panowaniem Habsburgów. Obszar za Kopanicą, wokół Wschowy (Fraustadt), najpierw należał do książąt śląskich, potem król Kazimierz Wielki wcielił go do Polski (we Wschowie król Kazimierz brał ślub z Jadwigą Żagańską – 1365r.). W XV i XVI wieku na obszar górowski napływało w dalszym ciągu dużo osadników niemieckich i miejscowa ludność uległa niemal całkowicie germanizacji. Przez następne stulecia cały region górowski znacznie się zaludnił i w połowie XVIII wieku w pobliżu Wronowa było 20 miejscowości oraz powstały utwardzone drogi główne, a także mniejsze drogi lokalne.

 

Wsie i miasta oraz sieć drogowa w okolicach Wronowa pod koniec XVIII wieku.                                                  Oprac. E. Jakubas

 

Najbliżej Wronowa położone były wsie: Wioska (Weschkau) 2 km, Siciny (Seitsch) 3 km, Nowa Wioska (Neudorf) 3 km, Radosław (Seiffersdorf) 4 km, Witoszyce (Heinzendorf) 5 km, Łagisza (Logischen) 5 km, Strupina (Stroppen, obecnie północna część  Radosławia) 5 km, Łękanów (Lanken) 6 km, Łęgoń (Langenau) 6 km. Do najbliższego miasta Wschowy (Fraustadt) było z Wronowa 11 km, ale w tym kierunku mieszkańcy rzadko uczęszczali, ponieważ było to „obce” terytorium za granicą, natomiast do centrum administracyjnego, czyli do miasta Góra (Guhrau), było 15 km.

 

Mieszkańcy wsi Braunau (Wronow) o wyznaniu ewangelickim mieli swoją parafię w Heinzendorf (Witoszyce), natomiast mieszkańcy katoliccy należeli do parafii w Seitsch (Siciny). Znajdował się tam bardzo stary, gotycki kościół św. Marcina z XV wieku i w latach 1736-40 cystersi na jego miejscu zbudowali nowy kościół barokowy. Projektantami i nadzorującymi budowę kościoła byli Marcin Franz i jego syn Karol.

Kościół w Sicinach zbudowała grupa murarzy, cieśli, dekarzy, którą kierował majster Antoni Koellner Scholz, mieszkaniec Wronowa i późniejszy sołtys tej wsi.

W XVIII wieku we Wronowie było 5 młynów wiatrowych.

 

W 1791 roku we wronowskim folwarku pracowało około 28 biedniejszych rodzin zagrodników. We wsi było również 23 włościan (bauerów) posiadających własne gospodarstwa i użytkujących ziemię cystersów, za którą opłacali czynsz. We wsi było 5 wiatraków i 20 innych domów, razem 73 kominy (domy). Cała wieś liczyła około 350 mieszkańców. Ziemia użytkowana przez chłopów (bauerów) została im nadana na własność (uwłaszczenie) na początku XIX.

 

W 1810 roku państwo Pruskie, realizując politykę państwa protestanckiego, przeprowadziło sekularyzację (zeświecczenie) katolickich majątków kościelnych i zakonnych. Sekularyzacja miała również na celu zgromadzenie środków finansowych do zapłacenia kontrybucji wojennych dla napoleońskiej Francji. W wyniku sekularyzacji cystersi utracili wszystkie majątki ziemskie na Śląsku, w tym Wronów. Po sekularyzacji majątkiem w Sicinach oraz dobrami we Wronowie, Wiosce, Łęgoniu i Radosławiu zarządzał przedstawiciel Ewalda von Massowa, prezydenta rejencji wrocławskiej, członka Głównej Komisji Sekularyzacyjnej” – pisze Paweł Wróblewski w „Dziejach wsi Siciny”. W połowie XIX wieku właścicielem majątku pocysterskiego we Wronowie był książę niderlandzki Friedrich Orański (1797 – 1881). We Wronowie było wówczas 77 domów. Przyjmując, że w każdym domu mieszkało średnio 5 osób, otrzymujemy prawdopodobną liczbę 385 mieszkańców. W wsi był również folwark, szkoła katolicka (zbudowana w 1802 roku) z  jednym nauczycielem, 5 wiatraków, 19 rzemieślników, 9 handlarzy.

 

 

Wronów w połowie XIX w.

 

Na powyższej mapie Wronowa z połowy XIX w. zaznaczono obszar zabudowy Wronowa bez wyszczególnienie poszczególnych domów i zabudowań gospodarczych. Szczególnie wyróżnia się rozbudowane centrum wsi, gdzie zapewne znajdował się folwark i karczma. Na południowych wzniesieniach znajdowało się pięć wiatraków-młynów, a jeszcze jeden znajdował się po północnej stronie.

 

4.     Wronów w pierwszej połowie XX wieku

 

Wronów na początku XX w. Źródło mapy: http://www.mapywig.org/

 

Na początku XX wieku we Wronowie było 61 domów. Przy większości z nich stały zabudowania gospodarcze (stodoły, obory, chlewy i stajnie). Na powyższej mapie domy i zabudowania gospodarcze oznaczone są czarnymi prostokątami, zaś puste obszary otoczone tymi domami i zabudowaniami są to place (podwórka). Zakreskowane obszary, to przydomowe działki warzywne, ogrody i sady. W miejscu oznaczonym krzyżykiem znajdowała się kaplica mszalna. Na początku wsi (od strony wschodniej) na wzniesieniu 92,0 stały dwa wiatraki-młyny. Również na tym początku wsi znajdowała się szkoła, jest to duży budynek z małym budynkiem gospodarczym otoczone ogrodem. W porównaniu z poprzednią mapą z połowy XIX w. widzimy istotną zmianę w ilości wiatraków (z sześciu wiatraków zostały tylko dwa) oraz w przebiegu drogi w kierunku Wschowy. Wcześniej droga ta była przedłużeniem drogi głównej przechodzącej przez wieś, zaś pod koniec XIX w. wybudowano całkiem nową drogę wychodzącą ze wsi w kierunku północnym i skręcającą później na zachód.

 

Siciny (Seitsch) i Wronów (Braunau) 1906 r. – zestaw zdjęć Ferdynanda Fechnera z Wronowa.

 

Widokówka „Gruss aus Braunau” z 1906 r. Autorem zdjęć jest R. Hartmann z Chruściny (Kraschen). Widokówka przedstawia: karczmę Matsebkiego (Metsebke’s Gasthaus), kapliczkę (Kapelle), szkołę (Schule), leśniczówkę (Forsterei) i płaskorzeźbę lub stempel z 1600 roku o niewiadomym znaczeniu z dwoma mężczyznami trzymającymi herb.

 

Kościół św. Marcina w Sicinach z 1740r.  

Kapliczka mszalna we Wronowie z 1850 r.

 

1920 r. - Gruss aus Braunau – pozdrowienia z Braunau: restauracja Hoffmanna, szkoła, restauracja Tschicha, mleczarnia parowa Herm. Bänninger.

 

Około 1880 roku w Braunau w domu nr 21 urodził się Josef Jauer. Około 1900 roku wyemigrował do wsi Trzeciewica w powiecie Nakło. Nakło należało wówczas do zaboru pruskiego. W Trzeciewicy Josef ożenił się z Praksedą Ekwinowską i mieli syna Franciszka (ur.1901). Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 roku powiat nakielski powrócił do Polski. Jauerowie pozostali w Polsce i mieszkają w tych okolicach do chwili obecnej.

 

Około 1920 roku w Braunau osiedlił się Antoni Jankowski pochodzący z Białorusi. Antoni mieszkając wśród Niemców zmienił nazwisko na Jantke. Ożenił się z Anną Matuszewską i mieli syna Karla (ur.1922) i córkę Gertrudę (ur.1925). Karl zginął w czasie wojny w akcji na Uboat. Gertruda w 1929 roku, mając 4 lata, trafiła do domu dziecka w Kłodzku. Nie są znane przyczyny jej oddzielania od rodziny. Później Gertruda trafiła do rodziny zastępczej i utrzymywała kontakt z rodzicami, ale w czasie wojny straciła z nimi kontakt. Po wojnie próbowała przez Czerwony Krzyż odnaleźć rodziców, ale bez powodzenia. Następnie wyszła za mąż i w 1950 roku przeniosła się do Australii.

 

Przed II woją światową w Braunau mieszkał Josef Laube z żoną Władysławą Szkudlarek. Prowadzili gospodarstwo rolne i mieli przed troje dzieci: Hana, Helmut i Barbara. W czasie wojny, w latach 1939 -1945, Josef walczył na froncie i koniec wojny zastał go w Niemczech. Nie mógł wrócić już do Wronowa, gdyż wieś została zajęta przez wojska sowieckie i niemiecka ludność została przesiedlona do Niemiec. Władysława z dziećmi nie wyjechała wówczas do Niemiec, ale po wojnie próbowała połączyć się z mężem Josefem, jednak władze PRL nie pozwoliły jej i dzieciom na wyjazd do Niemiec. Hana, Helmut i Barbara zamieszkali w domu nr 70 i przyjęli nazwisko Szkudlarek.

 

Oto wykazy niemieckich rodzin w Braunau w 1941 roku pozyskany ze strony: http://adressbuecher.genealogy.net/ .

 

Braunau 1941 r.

Nr domu

Imię, nazwisko i zawód

1

Max Lauterbach - Arbeiter (robotnik), Auguste Pritsch - Hausbesitzerin (właściciel domu), Karl Brauch - Arbeiter (robotnik), Paul Fiebig - Arbeiter (robotnik), Alois Laube - Bauer (rolnik)

2

Alois Pohl - Arbeiter (robotnik), Paul Rother - Rentner (emeryt), Johann Rutkiwiz - Arbeiter (robotnik)

3

Josef Bernhard - Bauer (rolnik), Theodor Laube - Bauer (rolnik)

5

Franz Seewald - Bauer (rolnik)

6

Josef Laube - Bauer (rolnik)

7

Friedrich Minkley - Bauer (rolnik)

9

Otto Kothe - Bauer (rolnik)

11

Paul Heinze - Bauer (rolnik)

13

Josef Kühn - Bauer (rolnik)

14

Bruno Ziegler - Dachdecker (dekarz)

15

Josef Kiesewetter - Bauer (rolnik)

16

Anna Martin - Rentnerin (emeryt)

18

Georg Berthold - Bauer (rolnik)

19

Martin Berthold - Bauer (rolnik)

20

Paul Kretschmer - Bauer (rolnik), Josef Sauer - Arbeiter (robotnik)

21

Josef Jauer - Landwirt (rolnik)

22

Franz Bonike - Landwirt (rolnik)

23

Paul Gumprich - Bauer (rolnik)

24

Alois Kutzner - Bauer (rolnik)

25

Franz Jauer - Bürgermeister (burmistrz)

26

Otto Kretschmer - Landwirt (rolnik), Josef Kutzner - Landwirt (rolnik)

27

Paul Kutzner - Landwirt (rolnik)

28

Andreas Nazinski - Kaufmann (kupiec), Josef Musch - Landwirt (rolnik)

29

Josef Gärtig - Bäcker (piekarz)

30

Franz Henke - Landwirt (rolnik)

33

Martin Lentner - Rentner (emeryt)

34

Alois Herbrich - Landwirt (rolnik)

35

Paul Fechner - Bauer (rolnik)

36

Paul Bernhard - Bauer (rolnik)

37

Georg Schubert - Bauer (rolnik)

38

Theodor Herkt - Bauer (rolnik)

39

Paul Komitsch - Bauer (rolnik), Otto Pätzold - Kaufmann (kupiec)

40

Paul Fiebig - Arbeiter (robotnik)

41

Otto Köhler - Arbeiter (robotnik)

42

Maria Scholz - Landwirt (rolnik)

43

Bruno Pohl - Bauer (rolnik)

44

Josef Kraus - Bauer (rolnik)

45

August Weigt - Bauer (rolnik)

46

Wilhelm Lehmann - Arbeiter (robotnik)

49

Alois Scholz - Landwirt (rolnik)

50

Josef Kretschmer - Müller (młynarz)

51

Paul Kahl - Bauer (rolnik)

52

Wilhelm Mathews - Pächter (najemca)

53

Anna Bernhard - Landwirt (rolnik)

54

Karl Girlich - Bauer (rolnik)

55

Bruno Fengler - Bauer (rolnik)

56

Bruno Weiß - Bauer (rolnik)

57

Otto Fechner - Bauer (rolnik)

58

Anton Laube - Bauer (rolnik)

59

Paul Marker - Bauer (rolnik)

60

Paul Braun - Bauer (rolnik)

61

Paul Bösche - Arbeiter (robotnik)

62

Otto Weiß - Gastwirt (restaurator), Franz Jauer - Landwirt (rolnik)

63

Hermann Anders - Schmiedemeister (kowal)

65

Willi Lehmann - Arbeiter (robotnik)

66

Gustav Weiß - Arbeiter (robotnik)

Anton Jantke - Rentner (emeryt)

 

Martha Matschkowiak - Arbeiter (robotnik)

 

Heinrich Mätz - Förster (leśniczy)

 

Franz Spiewek - Stellmacher (stelmach)

 

Johann Thurau - Lehrer (nauczyciel)

 

Richard Tschich - Landwirt (rolnik)

 

Josef Weiß - Kaufmann (kupiec)

 

W powyższym wykazie z 1941 roku numeracja domów kończy się na numerze 66, ale wśród numerów nie ma numerów: 4, 8, 10, 12, 17, 31, 32, 47 i 48. Na końcu wykazu podano 6 osób bez przypisanych numerów domów i prawdopodobnie mieszkali oni w domach o tych brakujących numerach. W domu nr 1 mieszkało 5 rodzin i był to chyba dom Na podstawie wykazu nie udało się ustalić jaki numer miała szkoła i w którym domu mieszkał jej nauczyciel Johan Thurau. W domu nr 25 mieszkał burmistrz Wronowa (Bürgermeister) Franz Jauer, zaś w leśniczówce mieszkał leśniczy Heinrich Mätz. W niektórych domach mieszkały 2 rodziny, Przyjmując, że w każda każdej rodzinie mieszkało średnio pięć osób, otrzymujemy łączną liczbę mieszkańców Wronowa iła około 400 osób

 

 

W czasie II wojny światowej Polska została zajęta przez Niemcy i wielu młodych Polaków zostało wywiezionych na roboty przymusowe do Niemiec. W 1941 roku do Braunau trafił 15-letni Tadeusz Janus z Sosnowca. Oto wspomnienia o Tadeuszu przysłane przez jego siostrzeńca Andrzeja. Dziękujemy Ci Andrzeju za te wspomnienia i zdjęcia z Braunau.

 

Mój wujek Tadeusz Janus (ur.1926) mieszkał przed wojną w Sosnowcu-Porąbce przy ulicy Wiejskiej, pow. Będzin. Został wywieziony do Braunau w sierpniu 1941 roku i przydzielony gospodarzowi Bruno Fengler posiadającemu duże gospodarstwo pod numerem 55 (obecnie jest to nr 16). Fenglerowie mieli troje dzieci.

 

Braunau 1942 r. – dzieci Fenglerów

 

 

„To są dzieci moich bambrów, to najstarszy chłopiec, a to dziewczyna, z tego roku co Hania, ale jeszcze mówić nie umie, a jeszcze mają chłopca, co ma ze dwa lata. Nie zagubić tej fotografii.

Janus Tadeusz, dnia 22-XI-42 roku”

 

Gospodarz Bruno Fengler w 1942 roku został wysłany na front i gospodarstwo prowadziła jego żona. Nie była to dobra kobieta, Tadeusz był przez nią źle traktowany i kazała mu spać w oborze ze zwierzętami. W tej oborze sam zbił sobie pryczę tak, żeby spać nad zwierzętami, w zimie było cieplej, ale przeszkadzały insekty i smród jaki się unosił. Jadł przede wszystkim ziemniaki i to w wydzielonych ilościach i nie z gospodynią w kuchni, tylko w oborze.

Gdy Bruno przyjeżdżał z frontu na urlop to chwalił Tadeusza i dziwił się ile ten chłopak z Polski był w stanie zrobić. Wujek, mający wówczas 15 – 18 lat, wykonywał wszystkie prace w gospodarskie oraz prace polowe, łącznie z orką (mieli konia). Aby zaprząc konia wujek musiał stawać na stołek. Bruno bronił go przed gospodynią wołając ,,co ty chcesz więcej od niego”, a nawet krzyczał na żonę, że zbyt surowo go traktuje „przecież to jeszcze dziecko”.

 

Braunau 1944 r. – Janus Tadeusz

 

W Baraunau oprócz Tadeusza pracowało jeszcze kilku innych młodych Polaków.

Opis: C:\Documents and Settings\ADMIN\Moje dokumenty\Downloads\1944-Kita Stanisław.jpg

Braunau 1944 r. – Stanisław Kita

 

Opis: C:\Documents and Settings\ADMIN\Moje dokumenty\Downloads\1944-Głogowski Zdzisław.jpg

Braunau 1944 r. – Zdzisław Głogowski

 

Polacy pracujący u niemieckich gospodarzy jako pracownicy przymusowi nie otrzymywali wynagrodzenia i byli pozbawieniu wielu podstawowych praw. Musieli nosić naszywki z literą P - patrz zdjęcie Zdzisława Głogowskiego.

Po zakończeniu II wojny światowej wujek postanowił wrócić do Sosnowca rowerem, jednak w podróży, gdy którejś nocy spał w lesie, inni Polacy wracający z robót go pobili i zabrali rower....przyszedł do domu pieszo.

Braunau 1941 r. - Tadeusz Janus ur.1926.

 

 

 

5.     Wronów w latach 1945 - 1965

5a) - Rozmieszczenie gospodarstw

 

Pod koniec II wojny światowej, w 1945 roku, mieszkańcy Braunau (około 350 osób) zostali przesiedleni w głąb Niemiec. We wsi została jedynie pani Laube (Kurdulewska) z dziećmi, która przyjęła nazwisko Lubańska. Na miejsce wysiedlonych Niemców zostali osiedleni Polacy z Kresów Wschodnich (Białoruś, Ukraina), z Syberii, a także z pobliskiej Wielkopolski.

Oto wykaz polskich rodzin we Wronowie w 1951 roku. Ponieważ w 1946 roku nastąpiła zmiana numeracji domów nie należy porównywać tych numerów z niemieckimi numerami podanymi w wykazie z 1941 roku. Jedynie dla kilku domów udało się ustalić poprzednie numery, np. obecny dom nr 10 miał w czasach niemieckich numer 43 i mieszkał w nim Bruno Pohl, zaś obecny dom nr 42 miał numer 25 i mieszkał w nim burmistrz Franz Jauer.

 

Wronów 1951 r.

Nr domu

Nazwisko gospodarza

1

Grzegorczyk

3

Józef Faltin - dyr szkoły

4

Jóźwin

5

Pankiewicz

6

Podolski

7

Bogacki

8

Panicz

9

Dudar

10

Krupnicki

11

Zieliński

12

Zacharski

13

Skoczylas

14

Ćwikła

15

Gawecki

16

Moczulski

17

Dyga

18

Skoczylas

19

Papierowski

20

Wojewódzki

21

Kosz

22

Panicz

23

Fr. Jurczyszyn - sołtys

24

Weleszczuk

25

Tymków, Antoszków

26

Pierunkiewicz

27

Kołodziński

28

Bruchal

30

Laube (Lubańska)

31

Szynkarczuk

32

sklep spożywczy

33

Worobiuk

34

Kornaga

35

Kostecki - kowal

36

Makarewicz

37

Kajrys

38

Chatowski

40

Łupkowski

41

Broczkowski

42

Orsa

43

Głuszko

44

Bołądź

46

Anklewicz

47

Szumczyk

49

Broczkowski

50

Jakubas

51

Wójcicki

53

Wilman

54

Siwy, Szymkowski

55

Antochów

56

Mielnik, Muzyka

57

Tymczyszyn

58

Wojtala

59

Tulikowski - listonosz

60

Gabinet

61

Skoczylas - stelmach

62

Muszyński, Kowal, Dereń, Czop

63

Piaskowski

64

Rogoziński

65

Król

66

Kochmański

67

Hojakowski, Sowińska

68

Beta

69

Kłos

70

Szkudlarek

71

Kasztelan

73

Artech

75

Szymusiak

76

Sobczak - gajowy

77

Durkowski - leśniczy

 

Wykaz z 1951 roku został sporządzony w 2015 roku przez obu autorów Eugeniuszów, którzy przez 7 lat (1955-1962) chodzili do tej samej klasy Szkoły Podstawowej. Eugeniusz Kasztelan do chwili obecnej mieszka we Wronowie. Numeracja domów kończy się na numerze 77, ale wśród nich brak domów o numerach: 2, 29, 39, 45, 48, 52, 72 i 74.  

 

Opis: C:\C-Historia WRONOWA\zdjecia do książki WRONÓW\widok z Sicin na Wronów.jpg

Siciny, Wronów i Wioska                   Źródło: http://www.siciny.eu/galeria.html

 

 

Zabudowania wsi Wronów są rozciągnięte wzdłuż głównej drogi na kierunku wschód - zachód. W centrum wsi znajduje się świetlica, remiza strażacka i sklep. Szkoła została wybudowana na początku wsi, a nie w centrum, ponieważ obsługiwała również sąsiednią wieś Wioska. Kierownik szkoły Józef Faltin mieszkał w szkole.

Ciekawą rzeczą występującą we Wronowie jest istnienie dwóch dodatkowych, polnych dróg, biegnących równolegle do drogi głównej z tyłu zabudowań gospodarskich. Tymi drogami można okrążyć wieś dookoła i w razie potrzeby dojechać do każdego gospodarstwa od tyłu. Porównując powyższą mapę z wcześniej przedstawioną mapą z początku XX wieku, widzimy, że około 1920 roku Wronów zaczął rozbudowywać się wzdłuż drogi do Sicin i wówczas zostały wybudowane gospodarstwa o numerach: 68, 69, 70 i 71.

Numeracja domów we Wronowie rozpoczyna się od strony wschodniej, gdzie znajduje się szkoła. Numery od 1 do 28 mają domy usytuowane po obu stronach drogi, numery od 29 do 53 po północnej stronie, natomiast numery od 54 do 75 po południowej stronie. Domy o numerach 75 i 28 sąsiadują z sobą i znajdują się w środku wsi. Dwa ostatnie numery 76 i 77, to gajówka i leśniczówka, znajdujące się na północny zachód od wsi, na skraju lasu. Leśniczymi byli kolejno: Maszyna, Durkowski, Peliwo. Sołtys Wronowa, Franciszek Jurczyszyn, mieszkał w domu nr 23, , listonosz Tulikowski mieszkał w domu 59. W domu 62 mieszkał Muszyński, przewodniczący Gromadzkiej Rady Narodowej w Sicinach w latach 1954 - 1965. Pastuch wiejski Józef Wilim mieszkał z siostrą Papierowską i jej rodziną w domu 19, zaś kowal Kostecki miał kuźnię i dom pod numerem 35. Sklep mieścił się w domu 31, sprzedawczynią była Barbara Gołucha (później sklep przeniesiono do budynku zlikwidowanej zlewni mleka pod nr 32).

Jak podano w wykazie mieszkańców z 1951 roku, brak jest domów o numerach 2, 29, 39, 45, 48, 52, 72 i 73, jednak dla zachowania ciągłości numerów autorzy nanieśli te numery na plan (w kolorze szarym). W niektórych z tych miejsc były kiedyś domy, szczególnie pod numerami 2 i 52 widać pozostałości budynków, natomiast na posesji numer 48 było planowane gospodarstwo, gdyż przez rów wybudowano mostek.

Zabudowanie samego Wronowa oraz wronowskie pola i łąki po północnej stronie, leżą na terenie płaskim 82 m.n.p.m., natomiast pola po południowej stronie, w kierunku Sicin, wznoszą się do wysokości 98 m. Wzniesienie to ogranicza widoczność na południe i wieżę parafialnego kościoła w Sicinach widać tylko z początku wsi, z pagórka koło szkoły. Na wzniesieniu tym mają początek dwa cieki wodne (rowy), z których jeden przepływa przez Wronów, na którym wybudowano trzy mosty (koło świetlicy, koło kapliczki i na zakręcie drogi do leśniczówki). Obecnie rowy te są prawie cały czas suche, ale autorzy pamiętają 1954 rok, kiedy po wiosennych roztopach nastąpiła we Wronowie mała powódź. Spowodował ja zator powstałym 1 km od wsi, w miejscu, gdzie rów ten wpada do małej rzeczki Ostrowity. Druga podobna powódź miała miejsce w 1969 roku.  

Osiedlaniem polskich mieszkańców we Wronowie po II wojnie światowej zajmował się PUR (Państwowy Urząd Repatriacyjny) w Górze Śląskiej. W praktyce wyglądało to tak, że przyjezdni sami wyszukiwali sobie odpowiednie gospodarstwa, zajmowali je i zgłaszali się do PUR po odpowiednie zaświadczenie. Pierwsi osadnicy pojawili się we Wronowie w maju 1945 roku i w ciągu kilku miesięcy prawie cała wieś została zasiedlona. W latach 1946-47do kilku pozostałych jeszcze pustych domów, w których nie było już żadnego wyposażenia ani narzędzi czy maszyn rolniczych, przybyły rodziny zesłane na Syberię i rodziny wywiezione do Niemiec.

 

5b) - Rrodziny wronowskie 1945 – 1965

Z uwagi na ochronę danych osobowych książka nie zawiera danych osób żyjących.

 

 

Rodzina Panicz, wraz z rodzinami Jurczyszyn, Tymków, Waleszczuk, Tymczyszyn i Gabinet przybyła w 1945 roku do Wronowa ze wsi Trybuchowce

w powiecie Buczacz na Ukrainie. Danuta Panicz wyszła za mąż za Józefa Dancewicza, ich córką jest znana aktorka Renata Dancewicz.

 

    

Wronów 1952 rok - rodzina Panicz: Michał (z akordeonem), Zygmunt, matka Franciszka z domu Weleszczuk, ojciec Stanisław,

Danuta.

 

W domu państwa Paniczów mieściła się biblioteka wiejska, autor Eugeniusz Jakubas pamięta miłe i zajmujące chwile spędzone w pokoju z szafami bibliotecznymi, z których po otwarciu uwalniał się charakterystyczny i niezapomniany zapach książek i czasopism.

 

Opis: C:\C-Historia WRONOWA\rodziny we Wronowie po 1945\30-Lubańska\WP_20190716_025.jpg

Wronów 1968 r. – rodzina Lubańskich. Od lewej: Regina Lubańska (córka Józefa Lubańskiego i Władysławy Szkudlarek-Laube), Jadwiga Kurdulewska, Hana Szkudlarek (Laube) z synem Andrzejem, Józef Lubański, Władysława Szkudlarek (Laube), Bogumiła Lubańska, córka Józefa i Władysławy.

 

        

Ela Lubańska                                            Jadwiga Lubańska

 

  

Wronów 1955 rok - Jan Głuszko                                                                  Michał Głuszko z koleżankami

 

Wronów 1960 rok – sąsiedzi: Nikodem Papierowski, Jan Głuszko, Franciszk Orsa, Stanisław Czop, Michał Łupkowski.

 

Rodzina Jakubasów przybyła do Wronowa w 1946 roku. Stanisław Jakubas pochodził z Kaliny Wielkiej koło Miechowa w województwie krakowskim. W 1927 roku rodzina Stanisława przeprowadziła się na Białoruś do Zawodnego Lasu koło Słonima. Żona Maria (z domu Walesa), pochodziła z Pruślina koło Ostrowa Wielkopolskiego i w 1922 roku rodzina Marii, jako osadnicy wojskowi, przeprowadziła się na Białoruś do Jarniewa koło Słonima. W 1937 roku Stanisław i Maria zawarli na Białorusi związek małżeński i prowadzili gospodarstwo rolne w Zawodnym Lesie w gminie Okuninowo k/Słonima. W 1938 roku urodził się syn Ryszard. W 1940 roku rodzina została wywieziona na Syberię. Po ciężkim 5-letnim pobycie na Syberii, gdzie urodziła się Halina, rodzina została w 1945 roku przesiedlona najpierw na Ukrainę koło Odessy, a w 1946 roku do Wronowa. We Wronowie urodzili się: Jadwiga, Eugeniusz i Anna.

 

Wronów 1950 r. - rodzina Jakubasów: Ryszard ur.1938 na Białorusi, matka Maria ur.1914 w Wielkopolsce, ojciec Stanisław ur.1906 w Małopolsce, Jadwiga urodzona we Wronowie, Eugeniusz urodzony we Wronowie, Halina urodzona na Syberii.

Ania Jakubas z koleżanką Wandą Kowalik

Jadwiga Jakubas

Halina Jakubas

 

Zaświadczenie PUR o przydzieleniu gospodarstwa i innych rzeczy – 1946 r.

Akt Ministerstwa Ziem Odzyskanych z 1947 roku o nadaniu gospodarstwa rolnego Stanisławowi Jakubas.

 

 

 

 

Autor Eugeniusz Jakubas przed domem rodzinnym nr 50 we Wronowie – 1965r.

 

 

Rodzina Siwych mieszkała przed wojną w Trybuchowcach, w powiecie Buczacz na Ukrainie razem z rodzinami: Panicz, Jurczyszyn, Tymków, Waleszczuk, Tymczyszyn i Gabinet. W Trybuchowcach urodziła się Franciszka i Stanisława Siwy. W czasie wojny rodzina została wywieziona do Niemiec i tam urodził się Zbigniew. Do Wronowa rodzina przybyła z Niemiec dopiero w 1947 roku i zajęła ostatnie wolne gospodarstwo nr 54 na końcu wsi.

 

Trybuchowce, pow. Buczacz woj. tarnopolskie, 1928r. – Jan Siwy z narzeczoną i przyszłą żoną Rozalią.

Trybuchowce, pow. Buczacz 1929r. – żołnierz Jan Siwy z siostrami, Pauliną i Marią. Na górze, koleżanki Siwych z Trybuchowiec.

 

 

 

Niemcy 1943r. – Frania Siwy trzymająca za ręce dwie niemieckie dziewczynki; z przodu siostra Stasia.

Wronów 1955 rok – senior rodu Jan Siwy w otoczeniu rodziny. Przed Janem siedzi córka Franciszka, po lewej mąż Franciszki, Ryszard Rogoźnicki i ich córka Danuta. Na górze Zbigniew i Stanisława Siwy, po prawej, w zielonym kostiumie, żona Zbigniewa.

 

 

Zbyszek Siwy był dla wszystkich chłopców z zachodniej części Wronowa swoistym guru i przywódcą. Uczył wszelkich potrzebnych umiejętności np. posługiwania się różnymi narzędziami (nożem, siekierą), wykonywanie łuków, strzał i drewnianych mieczy, pływania, łowienia ryb, wykonywania trąbek i gwizdków, itp.. Organizował i kierował zabawami (podchody, walki na miecze, huśtanie się na brzozach, gry w piłkę, jazda na łyżwach). Uczył też mniej potrzebnych rzeczy, np. wyszukiwanie i detonowanie niewypałów.

 

 

Rodzina Tymczyszyn przybyła do Wronowa z rodzinanmi: Gabinet, Panicz, Jurczyszyn, Tymków i Waleszczuk w 1945 roku z Trybuchowiec w powiecie Buczacz na Ukrainie.

 

Zofia i Józef Tymczyszynowie

 

Trybuchowcach, pow. Buczacz 1945 r. -Marysia Tymczyszyn

 

Wronów 1952 r. - Maria Tymczyszyn, Franciszek Gabinet, Stasia Tymczyszyn, Kazio Tymczyszyn

Stasia, Marysia i Kazio Tymczyszyn

 

Rodzina Gabinetów przybyła do Wronowa z rodzinanmi: Tymczyszyn, Panicz, Jurczyszyn, Tymków i Waleszczuk w 1945 roku z Trybuchowiec w powiecie Buczacz na Ukrainie.

Wronów 1952 r. – rodzina Gabinetów i Tymczyszynów. Na środku siedzą seniorzy rodu: Stanisław Gabinet z żoną. Para na górze po prawej, to syn Stanisława, Stanisław Gabinet z żoną, zaś para po lewej to córka Zofia Gabinet z mężem Józefem Tymczyszynem. Większa dziewczynka, to Maria Tymczyszyn, a mniejsza, to jej siostra Stanisława. Chłopiec w środku to Franciszek Gabinet, zaś niemowlę na kolanach babci, to Kazio Tymczyszyn.

Wronów 1960 r. - rodzina Gabinetów i Tymczyszynów w dniu I komunii Stanisława Gabineta i Kazimierza Tymczyszyna.

 

 

 

Wronów 1965r. – ślub Helmuta Szkudlarka i Weroniki Zagrodzińskiej – od lewej: Ryszard Jakubas, Janina Sobala, Józef Hepler, nz (osoba nie znana), Hanna Szkudlarek, nz, Weronika Zagrodzińska, Helmut Szkudlarek, Marian Bogacki, Nuśka Lubańska, Józef Orsa, Barbara Szkudlarek, nz, nz.

 

Rodzina Kasztelanów przybyła do Wronowa w 1945 roku z Wielkopolski, z miejscowości Turew k/Kościana.

 

Wronów 1955 rok - rodzina Kasztelanów, od lewej: córka Lila trzymająca brata Leszka, matka Pelagia z noworodkiem Krzysiem i ojciec Kazimierz Kasztelan z synem Gienkiem.

Wronów 1968 rok - Eugeniusz (współautor), Dariusz, Krzysztof, matka Pelagia, Lidia, Leszek, Zbigniew i jego syn Danek w dniu I komunii św., mały chłopiec z tyłu pod ścianą, to Rafał syn Zbigniewa.

 

Leśniczówka jest położona na skraju kompleksu leśnego, około 1,5 km na północny – zachód od Wronowa. Leśniczym był Władysław Durkowski, którego rodzina przybyła do Wronowa w 1946 roku z Łoniowa koło Konina. Około 1965 roku rodzina Durkowskich przeniosła się do Sułkowa (pow.Góra), gdzie Władysław pracował jako leśniczy w dwóch leśnictwach w Sułkowie i w Strumyku.

 

Wronów 1953 r. - Durkowska z dziećmi: Zenek, Stasio i Henio.

 

 

5c) – Szkoła Podstawowa

 

Okładka i pierwsza strona Kroniki szkoły podstawowej we Wronowie 1945 – 1965.

 

Pierwszym nauczycielem szkoły we Wronowie był Romuald Wilczyński.

 

 

Szkoła Podstawowa we Wronowie w 1947 roku. Kierownik Józef Faltin, nauczyciel Bronisław Anklewicz.

 

Wronów 1955 r. – Szkoła Podstawowa – klasy I – VII.

1. Bożena Wojtkowiak, 2. Czesława Szymusiak, 3. Maria Tymczyszyn, 4. Maria Drozd, 5. ……, 6. Elżbieta Lubańska, 7. Halina Jakubas, 8. Helena Broczkowska, 9. Stanisław Jurczyszyn, 10. Zygmunt Panicz, 11. Zbigniew Kasztelan, 12. Zbigniew Siwy, 13. Adolf Stańczyk, 14. …… , 15. Danuta Wojtala, 16. Barbara Szkudlarek, 17. Krystyna Waszczuk, 18, Zofia Orsa, 19. Broczkowska Genowefa, 20. Henryka Miszczyk, 21. Mirosława Pomagier, 22. Janina Grzegorczyk, 23. Jadwiga Jakubas, 24. Wiesława Hałajewska, 25. Jadwiga Lubańska, 26. Władysław Pankiewicz, 27. ……, 28. Jan Podolski, 29. ……, 30. ……, 31. Aniela Wilk – nauczycielka, 32. Hanna Ćwikła, 33. Janina Malik, 34. Danuta Panicz, 35. Michalina Grzegorczyk, 36. Józef Papierowski, 37. Michał Głuszko, 38. Władysław Krawczyk, 39. Stanisław Wojewódzki, 40. ……, 41. ……, 42. ……, 43. Kazimierz Broczkowski, 44. Henryk Artech, 45. Janina Waszczuk, 46. Krystyna Wiśniewska, 47. Wanda Czarnecka, 48. Teresa Orsa, 49. Zbigniew Bogacki, 50. Zygmunt Głuszko, 51. Eugeniusz Jakubas, 52. Irena Kosz, 53. Jacek Kosz, 54. Władysław Jóźwin, 55. Eugeniusz Kasztelan, 56. Marian Pankiewicz, 57. Henryk Durkowski, 58. Henryk Ćwikła, 59. ……, 60. Józef Faltin – kierownik szkoły.

 

W 1957 roku Szkoła Podstawowa we Wronowie pozyskała nowych nauczycieli, państwa Edwarda i Marię Prajsnerów, wcześniej pracujących w szkole w Sicinach. Edward Prajsner został kierownikiem szkoły, uczył matematyki, fizyki i wychowania fizycznego, Maria Prajsner uczyła języka polskiego. Prajsnerowie wprowadzili szereg zmian w nauczaniu i organizacji szkoły, które przyczyniły się do podniesienia poziomu nauczanie i wychowania. Oprócz pracy w szkole Edward Prajsner bardzo aktywnie rozwijał sport, zarówno szkolny jak i dla dorosłych. Założył między innymi drużynę piłki nożnej i sam w niej grał na pozycji napastnika. Maria Prajsner prowadziła zespół taneczny i kółko teatralne. Za trud i zaangażowanie w szerzeniu oświaty i sportu we Wronowie należą się państwu Prajsner serdeczne podziękowania.

 

A oto wspomnienia kierownika Szkoły Podstawowej we Wronowie, Edwarda Prajsnera, wygłoszone na spotkaniu z mieszkańcami Wronowa w 2016 roku:

 

Dzień dobry! Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Wronowa a szczególnie byłych uczniów!

W sierpniu 1957 roku władze oświatowe w Górze przedkładają nam propozycję pracy w Szkole Podstawowej we Wronowie. Do tej pory pracowaliśmy trzy lata w szkole w Sicinach. Wyrażamy zgodę i w ten sposób, ze swoją świeżo urodzoną córką Danutą, przenosimy się do obszernego mieszkania w budynku szkolnym we Wronowie. W niespełna 21 roku życia zostaję 1.09.1957 r. kierownikiem szkoły. Stan szkoły był następujący: 71 uczniów, 6 klas, w tym 17 uczniów kl. I rocznika 1950. Kadra nauczycielska: Edward Prajsner, Maria Prajsner, Aniela Wilk. W okresie 3 miesięcy (od wrześnie do grudnia) będącą na urlopie macierzyńskim Marię Prajsner zastępuje kandydat na nauczyciela, absolwent LO w Górze, Eugeniusz Haręzga. Jak to możliwe, żeby troje nauczycieli uczyło sześć klas. Nauka odbywała się w systemem łączonym, po dwie klasy razem, w dwóch salach lekcyjnych i na dwie zmiany. Właśnie wtedy, pierwszy i ostatni raz w życiu uczyłem klasę I. Było w niej 17 uczniów, żadne dziecko do przedszkola nie chodziło, więc cały miesiąc prowadzony był tzw. okres przygotowawczy – takie mini przedszkole. Potem elementarz i nauka pisanie. Dzieci pisały nie długopisem, jeszcze go nie wymyślono, tylko piórem, które składało się z rączki i stalówki, do tego kałamarz z atramentem. Dzieci urodzone w 1950 roku to moi uczniowie z kl. I, pamiętam tylko Henryka Piturę.

Rok 1958 miał dla szkoły, a także dla wsi, historyczny wymiar. Uruchomiliśmy klasę siódmą i od tego czasu opuszczali szkołę absolwenci pełnej siedmioklasowej szkoły. Co ciekawe, w tej pierwszej siódmej klasie, było tylko 4 uczniów (Bogacki, Wojewódzki i jego przyrodni brat Wojewódzki oraz Hałajewska z Wioski, która była pierwszą absolwentką szkoły. Bracia Wojewódzcy wiosną 1959 roku przenieśli się wraz z rodziną do innej miejscowości). W późniejszych latach szkoła liczyła około 100 uczniów (dopiero od 1966 roku szkoły podstawowe były ośmioklasowe). Utworzenie w 1959 roku pełnej szkoły siedmioklasowej wymagało dużo pracy i wyposażenia w pomoce naukowe, uzupełnienia kadry pedagogicznej (zatrudniony został Kazimierz Gołębiowski) zaopatrzenia biblioteki szkolnej, nowy sprzęt, itp. Uruchomiliśmy w pomieszczeniach na piętrze dodatkowe dwie izby lekcyjne. Nauka odbywała się nadal w klasach łączonych, z tym, że klasy I i VII uczyły się oddzielnie. Mimo trudnych warunków lokalowych i organizacyjnych nasi absolwenci dobrze wypadali na egzaminach wstępnych i dobrze radzili sobie w szkołach średnich, a nawet kończyli studia i zdobywali zawody wymagające wysokich kwalifikacji. Było to zasługą nauczycieli z którymi procowałem: Maria Prajsner (uczyła języka polskiego i klasę pierwszą, prowadziła bibliotekę szkolną oraz dziecięce zespoły taneczne), Kazimierz Gołębiowski (uczył historii, geografii i biologii, założył i prowadził drużynę harcerską) oraz Anna Dancewicz, Julian Chlipała, Aniela Wilk, Eugeniusz Haręzga, Władysław Fogt. Ważna postacią w historii szkoły był Józef Panicz, woźny szkoły, który dbał o czystość i porządek, palił w piecach i był emocjonalnie związany ze szkołą.

 

Szkoła Podstawowa we Wronowie 1958 r. Kierownik szkoły Edward Prajsner, nauczyciele: Maria Prajsner, Kazimierz Gołębiowski, Aniela Wil; woźny Józef Panicz.

 

Szkoła Podstawowa 1961 r. Kierownik szkoły Edward Prajsner, nauczyciele: Maria Prajsner, Anna Dancewicz i Kazimierz Gołębiowski; woźny Józef Panicz.

 

Szkoła Podstawowa 1962 r. – wycieczka do Krakowa, opiekunowie Kazimierz Gołębiowski i Anna Dancewicz.

 

Mieszkańcy Wronowa przyjęli nas bardzo serdecznie. Życzliwie potraktowali młodych nauczycieli, natychmiast nawiązaliśmy dobry kontakt. Już w listopadzie zostaliśmy z żoną zaproszeni na wesele (nazwiska tej rodziny nie pamiętam), bywaliśmy na chrzcinach, wspólnie organizowaliśmy spotkania sylwestrowe, zabawy dochodowe komitetu rodzicielskiego. Już pierwszej zimy zgłosili się do nas młodzi ludzie z Wronowa z propozycją wystawienia przedstawienia teatralnego. Tak powstał amatorski zespół teatralny, który wystawił sztukę jednoaktową (tytułu nie pamiętam, rosyjski autor). Reżyserem była moja żona Maria. Występowaliśmy w Brzeżanach, Łękanowie, Sicinach, a także powiatowym przeglądzie zespołów artystycznych w Górze, gdzie otrzymaliśmy wyróżnienie i dyplom. Już pierwszej jesieni zostaliśmy przyjęci do społeczności wiejskiej. Pewnego dnia przy drzwiach wejściowych do budynku zauważyłem opartą grubą lagę. Wyjaśniono mi, że to oznacza, że wypada na mnie kolejka do pełnienia warty nocnej. Co noc kolejno jeden mieszkaniec domu pełnił we wsi wartę nocną, chodził wzdłuż wsi i czuwał nad bezpieczeństwem mieszkańców, alarmował w razie pożaru, kradzieży, pojawienia się obcych, itp. W pierwszej chwili obruszyłem się, ale potem zrozumiałem, że to znak przyjęcia do społeczności wsi Wronów.

Szkoła i wieś były ze sobą zintegrowane, w szkole odbywały się imprezy i kursy, np. wyścigi rowerowe, motocyklowe prawo jazdy, wieczorowy kurs przygotowujący do egzaminu w zakresie 7 klas, zebrania wiejskie, szkolenia, itp.

 

Wronów 1960 rok - start do szkolnego wyścigu rowerowego: Michał Głuszko (1), Zygmunt Halczyn (2) – zwycięzca wyścigu, Leszek Kasztelan (3), Heniek Pitura (4)

 

Szkoła była również miejscem kultury, szczególnie w okresie zimowym do ogrzanych klas przychodzili przeważnie mężczyźni grać w szachy i karty. Ciekawostką może być fakt, że wykorzystując stare ławki szkolne, spisane już na opał, pan Stanisław Skoczylas wykonał według mojego projektu stół bilardowy. Kule wytoczono z twardego drewna w trzech kolorach, do tego grzybek, kije bilardowe, tablicę z kredą do zapisywania wyników. W czasie sobotnich i niedzielnych wieczorów buło kilka godzin świetnej zabawy, bilard cieszył się dużą popularnością. Szacunek dla mnie ze strony mieszkańców wsi objawił się tym, że wybrany zostałem radnym, reprezentując ich w Gromadzkiej Radzie Narodowej w Sicinach. W miejscowym kółku rolniczym byłem członkiem komisji rewizyjnej. Rodzice dzieci szkolnych bardzo angażowali się w działalność poprawiającą warunki nauczania. Wykonano w czynie społecznym ogrodzenie szkoły, odnowiono ławki szkolne, pomagano w organizacji imprez, zabaw i wycieczek.

Sport szkolny był nieodłączną częścią mojego życia. Pracując we Wronowie ukończyłem zaocznie 3-letnie Studium Nauczycielskie w Bydgoszczy o kierunku wychowanie fizyczne, a później, będąc już w Czerninie ukończyłem Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Żona Maria w trakcie pracy we Wronowie ukończyła Studium Nauczycielskie we Wrocławiu o kierunku język polski. W pamięci mojej, a mam nadzieję, że także w pamięci uczniów z Wronowa pozostały sukcesy sportowe. Myślę, że udało mi się zaszczepić miłość do sportu swoim uczniom. Gra w piłkę ręczną 7-osobową dopiero stawała się popularna, szczególnie w szkołach podstawowych. Trafiłem na utalentowany zespół dziewcząt, który osiągnął spory sukces (proszę pamiętać, że klasy były mało liczne i praktycznie każda z klas VI i VII miała drużynę i umiała grać). Dziewczęta wygrały zawody powiatowe w Górze, zakwalifikowały się na turniej okręgowy we Wrocławiu, gdzie startowały najlepsze zespoły z kilku powiatów Wrocławia, Oławy, Trzebnicy. Nasze dziewczyny swoją ambicją, walecznością i umiejętnościami górowały na większością z nich. Tylko różnicą bramek zajęły drugie miejsce. Przewyższaliśmy techniką gry, ale boisko we Wronowie było piaszczyste, nierówne i nie można było sprawnie nauczyć się kozłować. Natomiast szybkie podania, bieg i siła rzutu okazały się nad wyraz skuteczne. Niewiele zabrakło do finału wojewódzkiego. Najważniejsze, że dostarczyliśmy dziewczętom wielu przeżyć i emocji. Nazwiska dziewcząt z tej drużyny: Grzegorczyk Janina, Grzegorczyk Lidia, Jakubas Jadwiga, Lubańska Jadwiga, Orsa Zofia, Panicz Danuta, Waszczuk Krystyna.

Miło wspominam również swój udział w drużynie piłki nożnej Ludowego Zespołu Sportowego męskiej młodzieży z Wronowa. Rozgrywaliśmy mecze z drużynami wsi Radosławia, Sicin, Witoszyc, Chróściny, a także szkoły zawodowej we Wschowie. Każdy używał własnego obuwia i stroju sportowego, a nawet własnych motocykli do wyjazdu w teren. Piłka była ze szkoły, koszty wyjazdów nikt nie zwracał. Liczyła się chęć, zapał i wola współzawodnictwa. Sukcesy, to strzelona bramka, czasem wygrany mecz, dużo wrażeń i oklaski kibiców. Oto moi koledzy z boiska:

W górnym szeregu: Zygmunt Panicz, Michał Głuszko, Paweł Olejarnik, Eugeniusz Gradecki, Jan Góralik, Stanisław Weleszczuk, Jan Tymków;

w dolnym szeregu: Jan Kumor, Edward Prajsner (kierownik Szkoły Podstawowej), Kazimierz Gołębiewski (nauczyciel), Stanisław Jurczyszyn.

 

I tak minęło 7 lat naszego pobytu we Wronowie, które z rozrzewnieniem wspominamy po 59 latach. Do wspomnień z tamtych lat skłoniło nas niezwykłe wydarzenie. Otóż jesienią ubiegłego roku odwiedziło nas w mieszkaniu w Czerninie rodzeństwo Jakubasów – naszych uczniów z Wronowa: pani Jadwiga – była piłkarka ze słynnej drużyny piłki ręcznej, pani Helena i pan Eugeniusz, dzisiejszy główny prelegent i organizator spotkania, z którym nawiązaliśmy później korespondencję. Była to dla nas wielka przyjemność, za którą serdecznie dziękujemy. Za ich sprawą spotykamy się dzisiaj i wspominamy dawne czasy.                     Edward Prajsner”

 

 

            5d) - Dorosła młodzież we Wronowie

 

Wronów 1962r. – od lewej: Wojciechowski, Jadwiga Jakubas. Zbigniew Siwy, Jan Tymków, Janina Grzegorczyk, Michał Głuszko, Helena Krawiec (Broczkowska), Barbara Szkudlarek, Władysław Pankiewicz, Halina Jakubas, Jadwiga Lubańska, Bogdan Potoczniak, Władysław Buszewski.

 

Wronów 1964r. – od lewej: Danuta Panicz, Maria Tymczyszyn, Halina Jakubas, Genowefa Krawiec (Broczkowska), Barbara Szkudlarek, Helena Krawiec (Broczkowska), Czesława Szymusiak.

 

Bełcz 1963r. - uczestnicy kursu na motorowe prawo jazdy, m.in.: Bołundź, Wojciechowski, Zbigniew Siwy, Kołaczkiewicz, Maria Tymczyszyn, Józef Palewicz, Józef Dancewicz, Oskar Bołundź.

 

Wronów 1959 r. – od lewej Jan Tymków, Zygmunt Panicz, ...?, Eugeniusz Śliwiński, ...?, Stanisław Jurczyszyn, Władek Pankiewicz

 

Wronów 1960 r. - Franciszka Siwa, Stanisława Wilman, Janina Mielnik.

Wronów 1964 r. - Natalia Tulikowska, Halina Beta, Hanna Szkudlarek.

 

 

 

5e) - Życie mieszkańców Wronowa w latach 1945 - 1965

 

We Wronowie w latach powojennych panowała bieda i niepewność losu. Przybywający do Wronowa osadnicy, nie przywieźli ze sobą, oprócz osobistych rzeczy i podręcznych narzędzi, żadnego majątku ani wyposażenia. Niektórzy byli tak biedni, że nie stać ich było na zakup obuwia i dzieci do szkoły chodziły boso (patrz zdjęcie szkolne z 1947 roku, gdzie dwóch chłopców jest boso). Mieszkańcy Wronowa żyli w przekonaniu, że Niemcy powrócą na te tereny, a oni będą musieli znów się tułać i szukać miejsca do życia. Z tego względu, a także z powodu braku środków finansowych, przez wiele lat nie dokonywano koniecznych remontów domów i zabudowań gospodarczych. Natomiast ziemia była pieczołowicie uprawiana. Siano zboże, sadzono ziemniaki, w obejściach hodowano krowy, owce i świnie. Obowiązkowe dostawy żywca i zboża oraz nadmierne podatki, stanowiły wielkie utrudnienie i nie pozwalały rozwinąć się gospodarstwom. Wielu mieszkańców nie było w stanie podołać tak dużym obciążeniom, przez co narastał dług na ich gospodarstwach, a sekwestrator często rekwirował im na poczet zaległości, rzeczy lub inwentarz.

Gospodarstwa we Wronowie były gospodarstwami indywidualnymi, każdy próbował radzić sobie sam, ale pomoc sąsiedzka była częsta i dobrze rozwinięta. Niektóre prace, wymagające większej liczby osób, organizowano zbiorowo. Wspólnie młócono zboże i zbierano ziemniaki, wypasano bydło, darto pierze. Wspólne omłoty odbywały się za pomocą młocarni, której obsługa  wymagała pracy 14-17 osób. Snopy zboża były podawane na młocarnie przez dwie osoby (jedna osoba rozcinała powrósła, druga wpuszczała rozcięte snopy do młocarni), jedna osoba podczepiała do młocarni worki na ziarno i po ich napełnieniu odstawiała je na bok, dwie osoby nosiły te worki na plecach na strych domu lub w inne suche miejsce, jedna osoba odgarniała plewy spod młocarni, sześć osób odbierało słomę z młocarni i wiązało je w snopy, jedna osoba podawała te snopy na stertę i dwie osoby układały tę stertę. Najcięższa była praca przy odbieraniu i wiązaniu słomy wydostającej się z młocarni. Kurz, jaki wydobywał się z młockarni był nie do opisania, niemal całkowicie utrudniał oddychanie. Równie wyczerpujące było całodzienne podawanie ciężkich snopów żyta, autor pamięta, że kilkakrotnie przy tej pracy był bliski omdlenia, ale nie mógł przerwać pracy, ponieważ młocka nie mogła być zatrzymana. Po zakończeniu młócenia w jednym gospodarstwie, młocarnię przewożono do następnego i każda rodzina, u której odbyła się młocka, musiała odrobić dniówki u wszystkich gospodarzy, którzy u nich pracowali. Wspólne wykopki przebiegały w podobny sposób. Kopaczką konną wykopywano ziemniaki na jednym polu i wszyscy wspólnie zbierali ziemniaki. Następnie kopaczka przejeżdżała na pole kolejnego gospodarza i znów wszyscy je zbierali, itd. Mówiąc o wykopkach ziemniaków, należy wspomnieć o sposobie ich zimowego przechowywania. Otóż ziemniaki usypywano w długie kopce, przykrywano je słomą i okładano grubą warstwą ziemi. Na wiosnę okazywało się ile ziemniaków zgniło, w zależności od zimy, straty bywały różne. Wspólne wypasanie bydła odbywało się na rozległych łąkach na zachód od wsi, wzdłuż dróg do leśniczówki i do Wschowy. Krowy z poszczególnych gospodarstw były codziennie rano wypuszczane na drogę i pastuch wiejski, z pomocą kolejnych dwóch mieszkańców, pędzili je przez wieś na pastwiska. Po całodziennym pasieniu, wieczorem, krowy wracały i każda schodziła z drogi do swojego gospodarstwa. Wspólne darcie pierza przez kobiety i starsze dzieci stanowiło pewnego rodzaju obrzęd. Darło się pierze wieczorami i jednocześnie snuło opowieści (często o duchach), wspominano zmarłych i śpiewało pieśni.

W pierwszych latach powojennych wszystkich mieszkańców obowiązywała warta nocna i szarwark. Warta polegała na nocnym obchodzie wsi i obserwowaniu, czy nie dzieje się nic złego. W razie konieczności, alarmowano mieszkańców lub straż pożarną. Wartę pełnili kolejno gospodarze z poszczególnych domów, a symbolem warty była solidna, drewniana laga na sznurku, przekazywana codziennie z domu do domu. Szarwark, czyli prace przy naprawie dróg, obowiązywał każde gospodarstwo kilka dni w roku.

Dość często organizowano we Wronowie i w sąsiednich miejscowościach, Sicinach, Witoszycach, Chruścinie, Radosławiu, zabawy wiejskie i potańcówki młodzieżowe. W soboty, jak w każdym innym dniu roboczym, pracowało się w gospodarstwach, ale nawet po najcięższym tygodniu pracy, miało się siły i chęci na zabawę lub potańcówkę.

Oświata zapewniła powszechną naukę dzieci w szkole podstawowej, dając możliwość kontynuowania nauki w szkołach średnich, kilka osób wyjechało nawet na studia wyższe. Życie sportowe, zarówno uczniów, jak i dorosłych, przedstawił Edward Prajsner w swoim wystąpieniu, natomiast dodatkowo, na uwagę zasługują wspólne wyjazdy traktorem z przyczepą, na mecze żużlowe Unii do Leszna.

Dzieci od najmłodszych lat były włączane do prac w domu, w obejściu, w ogrodzie i sadzie oraz na łąkach i w polu, a także chodziły na zarobek w pole lub do lasu. Dzieci oczywiście chodziły do szkoły, ale zawsze znajdowały czas na zabawy z rówieśnikami. W domu razem z matką sprzątały izby, gotowały strawy na kuchni opalanej drewnem, zmywały naczynia, prały ubrania i pościel, prasowały. Starsze dzieci pomagały w pieczeniu chleba i szyły sukienki i koszule, co kilka lat bieliły ściany. Dzieci chodziły do sklepu sprzedawać jajka i kupować odpowiednie produkty. W obejściu pomagały w obrządku zwierząt, karmieniu świń, dojeniu krów, podściełaniu krowom słomy, usuwaniu starej podściółki, obornika i gnojówki. Oczywiście karmiły też psy. Jedynie stajnia była domeną ojca i dzieci nie zajmowały się końmi. W drewutni, dzieci (nawet dziewczyny), rżnęły 2-osobową piłą klocki drewna, a chłopcy rąbali je siekierami i układali w stosy. W każdą sobotę zamiatały podwórka oraz drogę wzdłuż własnego gospodarstwa. Wykonywano to miotłami brzozowymi, zrobionymi oczywiście samodzielnie. Dzieci często naprawiały płoty z gałęzi. W pobliżu obejść, na miedzach i w rowach, zbierały pokrzywy i inne chwasty i kroiły je na ręcznych sieczkarniach, a następnie karmiły nimi zwierzęta. Dzieci również opiekowały się i karmiły kurczęta. W ogrodzie plewiły grządki i podlewały warzywa. W sadzie zbierały owoce i pomagały potem sporządzać przetwory. Na łąkach pomagały w sianokosach, a na polach w żniwach oraz w sadzeniu i wykopkach ziemniaków.

Po ponad pięćdziesięciu latach, jakie upłynęły od tamtych czasów, wszystkie prace i zajęcia w dawnym Wronowie, zarówno dzieci, jak i dorosłych, wspomina się z rozrzewnieniem. Teraz nie czuje się potu i zmęczenia, które wtedy były prawdziwą udręką. Wtedy nie można było wyobrazić sobie innego życia, taki był wtedy czas i warunki, takie po prostu było życie. Jedynie w marzeniach myślało się wtedy o lepszym życiu, o jakiejś prawdziwej zabawce, o kolorowej książce, o zegarku czy nowym rowerze, o motocyklu czy traktorze, a w porywach wyobraźni o samochodzie, domu z ogródkiem i podróżach.

 

6.     Zakończenie

 

Powyższa „Historia Wronowa” to zbiór informacji, dokumentów i wydarzeń z życia Wronowa, zebranych przez autorów w ciągu ostatnich kilku lat. Autorzy dziękują mieszkańcom Wronowa za życzliwość, za udostępnione zdjęcia i informacje oraz liczą na dalszą współpracę w tym zakresie.

 

7.     Bibliografia

 

OSADA LUDNOŚCI KULTURY AMFOR KULISTYCH W SICINACH POW.GÓRA – Włodzimierz Wojciechowski - http://rcin.org.pl/iae/Content/23444/WA308_37796_P243_OSADA-LUDNOSCI_I.pdf

 

KWARTALNIK GÓROWSKI - http://www.pcdn.edu.pl/kwartalnik/KG_nr_33.pdf

 

 

 

ZEITSCHRIFT DES VEREINS FÜR GESCHICHTE UND ALTERTHUM SCHLESIENS, J. Max - Breslau 1879 - https://books.google.pl/books?id=gYIVAAAAYAAJ&q=Braunau+Wronowo&dq=Braunau+Wronowo&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwioieSejdXLAhXBcg8KHXkkDqUQ6AEIITAB

ONOMASTICA SLAVOGERMANICA – Rudolf Fischer - PWN 1993 -

https://books.google.pl/books?hl=pl&id=VV4XAQAAIAAJ&dq=Braunau+Wron%C3%B3w&focus=searchwithinvolume&q=Wron%C3%B3w+Braunau

 

SLAVIA OCCIDENTALIS – Towarzystwo Przyjaciół Nauk – Poznań - 1928 - https://books.google.pl/books?hl=pl&id=UZNOAAAAYAAJ&dq=Braunau+Wron%C3%B3w&focus=searchwithinvolume&q=Wron%C3%B3w

 

GESCHICHTE RABENAU (SACHSEN) - https://de.wikipedia.org/wiki/Rabenau_%28Sachsen%29; http://hov.isgv.de/Rabenau

 

HISTORIA Tom 152 – Uniwersytet Wrocławski 2001 -  https://books.google.pl/books?hl=pl&id=tV0TAQAAMAAJ&dq=cystersi+Siciny+Wron%C3%B3w&focus=searchwithinvolume&q=Wron%C3%B3w

 

DIE DÖRFER IM KREIS GUHRAU - http://dirk.steindorf-sabath.eu/d-braunau.html

 

DZIEJE WSI SICINY – Paweł Wróblewski, Agancja Promocyjna ECHO, 2015r. - http://www.siciny.eu/2101,monografia-historyczna-wsi-siciny.html

 

 

8.     Z ostatniej chwili:

 

Wronów 2016 r. – plakat zapraszający na spotkanie.

 

Opis: 2016 Wronów spotkanie

Wronów 2016 rok – spotkanie mieszkańców wsi. Zdjęcia ze spotkania oraz inne materiały z „Historii Wronowa” można uzyskać pod adresem:

 

Autorzy

 

Opis: 2016 autorzy Eugeniusz Kasztelan i Eugeniusz Jakubas we Wronowie

Wronów 2016 rok – Eugeniusz Jakubas, Eugeniusz Kasztelan i pies Azor na spacerze za opłotkami Wronowa.